Staranne, trzyetapowe przeróbki — w komplecie z elementami zwiększającymi przestrzeń — otworzyły ten bungalow z 1918 roku na nowy sposób życia
Plany przygotowane do startu
![](/f/6645017f07b0dc429bef29cc417e8f38.jpg)
Nieczęsto zdarza się, że dom ma miłych sąsiadów, urok z epoki i odpowiednią kuchnię – plus plan gry, aby uczynić dom jeszcze lepszym. Ale kiedy Anders Brown i Monica Welle Brown po raz pierwszy zbadali swój półtorapiętrowy domek z 1918 roku, niedaleko w centrum Seattle, tam było wszystko, od przytulnej przestrzeni kucharskiej o zaktualizowanym stylu vintage po ambitnego mistrza plan.
Pokazane: Dom zachowuje swój pierwotny urok pomimo ambitnej przebudowy rozłożonej na cztery lata.
Gotowy do kompletnego pakietu
![](/f/6056eb0c5562c274716c62d174c1e3da.jpg)
Kuchnia i gotowe rysunki architektoniczne powstały dzięki uprzejmości poprzednich właścicieli i J.A.S. Design-Build, firma zajmująca się kompleksową obsługą, znana z przekształcania nędznych domków robotniczych w budzące zazdrość eksponaty. Para kupiła cały pakiet. „Zakochaliśmy się w kuchni, a potem zbudowaliśmy wokół niej dom” – mówi Anders, tylko częściowo żartując.
Pokazane: Kuchnia kuchenna, zaktualizowana podczas pierwszego etapu przeróbek, łączy w sobie profesjonalne urządzenia, podłogę z linoleum, tradycyjne szafki z płaskimi panelami i osprzęt z brązu wcieranego olejem.
Gałki i pociągnięcia:Ives
Piętro:Marmoleum
Miejsce na start
![](/f/2467059c252954d721d1a7c6ac59b0a6.jpg)
Wcześniej, podczas pierwszego etapu tego, co miało stać się trzyetapowym przeróbką, J.A.S. nie tylko odnowił kuchnię i wannę na piętrze, ale także wzmocnił obramowanie i dodane podpory dla nowego drugiego piętra, wraz z ukrytymi przewodami i kablami komputerowymi, w nadziei, że pewnego dnia wrócimy, aby dokończyć stanowisko.
Kiedy więc dom zmienił właściciela, „podstawowe ramy już istniały, a to dodało rozmachu projektowi” – mówi Anders.
Pokazane: Wypełniony światłem kącik śniadaniowy ma wbudowaną ławkę i zajmuje niewielką powierzchnię.
Pokój dla przepływu
![](/f/c81f00b2a7e8a8e416beaf8c740d083b.jpg)
Para miała inne powody, by iść naprzód. „Schody były dokładnie pośrodku i rozcinały dom” – mówi Monica. Nad nimi znajdowały się tylko dwie sypialnie, mniejsza tak mała, że ledwo mieściła się w niej łóżka dla Aedana i Cecelii, potem 6 i 4. „Byli zdecydowanie gotowi na własne pokoje” – mówi Monica. A ona i Anders byli gotowi na swój prywatny apartament.
Pokazane: Kolumnowe półścianki z łukowatą belką nad głową wyznaczają jadalnię, jednocześnie przepuszczając powietrze i światło.
Oprawy sufitowe do kuchni:Szkoła elektryczna
Więcej przestrzeni, ten sam ślad
![](/f/759ef8ec36feccdc29a1002c57e3eecb.jpg)
Główny plan, opracowany przez projektantów Kim Clements i Joe Schneidera, zakładał nowe schody na tyłach domu, oświetlone dużymi oknami wychodzącymi na podwórko. Na górze, jak mówi Clements, wyzwaniem było stworzenie większej przestrzeni użytkowej w obrębie istniejącej powierzchni. Rozwiązaniem projektantów było zastąpienie małej lukarny centralnej większą i podniesienie nieco dachu, co pozwoliłoby na wystarczający wzrost drugiej kondygnacji.
Pokazane: Dodane okna w nowym kanale schodowym wewnątrz i przez okna wewnętrzne w stylu markizy w sypialni dziecka
Stworzony dla światła
![](/f/d51d7c1f917ef0a5263c63cc562f0696.jpg)
Rodzina schroniła się w ciasnym mieszkaniu w pobliżu, a załoga przybyła, aby zburzyć schody i odciąć drugi podłogi, starannie obcinając wannę na piętrze i dach nad nią, pozostawiając je nietknięte jak chata na polanie. Stolarze zbudowali nowe schody z wycinaną balustradą, a małe piętro rozrosło się, by pomieścić dwie sypialnie dla dzieci i upragniony apartament główny.
Pokazane: Przeniesione schody mają tralki inspirowane rzemieślnikiem, które tworzą ekran filtrujący światło.
Kolorowa sypialnia dziecka
![](/f/b00bb49fac32398d8a5be8ba9bc1b92d.jpg)
Okna wewnętrzne w sypialni córki Cecelii w pełni wykorzystują skąpe światło w Seattle. W jednej linii z oknami nad klatką schodową tworzą widok na drzewa z jej nowej grzędy: wbudowanego kapitańskiego łóżka.
Pokazane: Kompaktowa sypialnia dziecka ze skośnym sufitem została wyposażona we wbudowane elementy do pracy, snu i przechowywania.
Farba:Zielony Trzon Benjamina Moore'a (ściany) i Muszla (wykończenie)
Wypełnione pamięcią masową
![](/f/a433f36b95496a6770de68c038d61590.jpg)
Co prowadzi nas do trzeciego etapu. Zaczęło się po tym, jak rodzina opuściła ciasne pokoje i wróciła do domu, stopniowo zapełniając każdą dostępną przestrzeń. Wkrótce Cecelia potrzebowała biurka i więcej miejsca na ubrania; Monica, projektantka dzianin, marzyła o studio; Anders, konsultant ds. oprogramowania, chciał mieć miejsce na swojego laptopa; a goście szukali miejsca do spania.
Pokazane: Rodzinne centrum dowodzenia ma jeden schowek na osobę, plus dodatkowy do wspólnego użytku. Perforowany front dolnej szafki chłodzi sprzęt komputerowy; przewody i kable są ukryte za ścianami.
Wbudowane kredyty Elastyczność
![](/f/1bb43be82590267df722cf6002cb763d.jpg)
J.A.S. powrócił, aby wzmocnić zabudowę pierwszego etapu, dodając łóżko kapitana i przylegające biurko na górze i nowe biurko Murphy na dole, które zmieniło sypialnię z początku XX wieku w flex XXI wieku Pokój. „Dzielimy się tym”, mówi Monica, a Anders wyjaśnia: W ciągu dnia jest to laboratorium projektowe Moniki, a wieczorem jest to spokojne miejsce, w którym Anders może odłożyć laptopa. „Właściwie mogę tam pracować” – mówi. „Podnoszę krzesło i wstaję i biegnę”.
Pokazane: Złóż łóżko dla gości do szafki i zatrzaśnij je, a składane biurko pod tablicą magnetyczną jest gotowe.
Zupełnie inne uczucie
![](/f/852ddb4a054650826950546f189030d0.jpg)
Kiedy goście nie krzyczą o sprytnym chowanym łóżku, rozmawiają o „nieoczekiwanym” szarozielonym kolorze szafek kuchennych, mówi Monica, dodając, że to zainspirowało resztę palety.
Wszyscy — nawet sympatyczni sąsiedzi z sąsiedztwa, którzy przed laty wychowywali w tym domu własne dzieci — zgadzają się, że nowe piętro wygląda z zewnątrz, jakby było tam od zawsze. W końcu nowa lukarna nie różni się aż tak bardzo od oryginału; jest po prostu większy. Musisz wejść do środka, aby naprawdę poczuć różnicę. W przeciwieństwie do domu, który kupili prawie pięć lat temu, „jest lekki i przewiewny” – mówi Monica. A kiedy mówisz o bungalowie w Seattle wybudowanym w 1918 roku, to już coś mówi.
Pokazane: W salonie znajdują się oryginalne okna ze szkła ołowiowego, blada paleta rozjaśniająca światło i ciemne poplamione podłogi.