Nowy podjazd pomaga domowi w Manchesterze zrobić świetne pierwsze wrażenie.
Jeśli rodzice nauczyli Cię, że „liczy się pierwsze wrażenie”, wtedy:
zrozumieć wyzwanie, z jakim musieli się zmierzyć McCue, kiedy stali na końcu swojego podjazdu. Podczas gdy ich dom w pełni wykorzystuje spektakularne nabrzeże od strony południowej, z widokami na śmierć za większość pokoi płaci za swoją chwałę, prezentując frontowe wejście zimniejszym, ciemniejszym północ. Spójrz na naszą przednią kamerę internetową, a zobaczysz, jak głęboko zacieniona jest zwykle frontowa fasada.
Czyniąc ten aspekt jeszcze bardziej zniechęcającym, były dwa inne czynniki:
dom stoi na niewielkim wzniesieniu, przez co góruje nad przybywającym gościem; a sam podjazd był szerokim na 20 stóp asfaltem, który wznosił się prosto na wzniesienie i zrzucał gości tuż u podstawy frontowych schodów. Całościowym efektem był imponujący smutek, zupełnie nie pasujący do słonecznej, otwartej atmosfery reszty domu i osobowości mieszkających tam ludzi. Niewiele było do zrobienia z podniesieniem domu, ale z podjazdem z pewnością było coś możliwego.
Wchodzi architekt krajobrazu David Hawk. Jak w każdym Los Angeles wartym swojej soli, David wie, że „doświadczenie wejścia” jest absolutnie kluczowe do każdego domu, a sposób, w jaki podjazd zbliża się do budynku, jest tego istotnym elementem doświadczenie. Nie musiał nas przekonywać, że nowy podjazd może być bardzo długą drogą do rozwiązania problemu domu w Manchesterze — nauczyliśmy się tego z pierwszej ręki w naszym Miltonie projektu, kiedy to zrezygnowaliśmy z oryginalnej, ciemnej tacki parkingowej podjazdu i zbudowaliśmy wdzięczną, żwirową podjazd przez łąkę, całkowicie odmieniając własność.
W Milton decyzja o zmianie podjazdu była nasza. W Manchesterze,
McCue płacą za fracht, więc David Hawk dał im dwa
różne sposoby rozwiązania problemu.
Jedna opcja — tańsza z dwóch — wymagała zawężenia
istniejący podjazd, powiększenie wyspy skrętu przed domem,
i wycofanie napędu ze schodków wejściowych, aby nie było
przynajmniej niewielka ilość przejścia do budynku. Podobnie jak w przypadku wielu środków oszczędnościowych, był to kompromis: napęd nadal kierowałby się prosto na budynek, co sprawiało, że wrażenia były mniej interesujące.
Opcja, którą wybrał McCues, wykorzystuje duży pokos trawy na prawo od pierwotnego podjazdu. Większość odwiedzających zakładała, że należał on do
sąsiadów, ale to McCue. Nowy podjazd szybko się zwęża
do 12 stóp i śmiało wyrusza w poprzek tego trawnika, oddalając się od
dom, po czym leniwie skręcamy łukiem w kierunku drzwi wejściowych, przyjmując
przebłyski oceanu, a kiedy są sadzone, mijają po drodze kilka okazów drzew. Po tej niespiesznej trasie podjazd
podchodzi do domu i przedstawia odwiedzającemu kolejne doświadczenie: a
piękny owalny tor samochodowy z dwumetrowej kostki granitowej obramowanej cegłą. Odsunięty o dobre 8 stóp od przednich schodów, zapewnia
poczucie przybycia i zmniejsza zbliżający się efekt domu. Inne
kluczowe doświadczenie zapewnia znacznie większy promień skrętu,
wypełnione centralną magnolią o długości 25 stóp otoczoną roślinami z
całoroczne zainteresowanie.
Wykonawca krajobrazu Roger Cook został oskarżony o ściągnięcie
zmiany. Wezwał rozdrabniacz do asfaltu, zamontowany na wiadrze ładowarki czołowej. W ciągu trzech krótkich godzin zmielił istniejący podjazd, dostarczając 80 ton żwiru do wykorzystania jako część podstawy
nowy dysk. Musiał wezwać kolejne 300 ton, aby uzupełnić resztę
wykop — potrzeba dużo materiału, aby wypełnić pustkę o długości 200 stóp wykopaną na głębokość 2 stóp, aby uderzyć w podłoże. Następnie wprowadzono asfaltową warstwę wiążącą, w cenie 1 USD za stopę kwadratową, a następnie delikatniejszą warstwę wykończeniową asfaltu, za nieco mniej. Używając pulweryzatora, Roger uniknął konieczności wyrywania starego podjazdu, wysłania go i wnoszenia wszystkich nowych materiałów. Oszczędził nam też spalin i kosztów wywrotki i ładowarki wynajętej na minimum 8 godzin.
Całkowity koszt nowego podjazdu: około 17 000 USD. Sadzenie centrum
wyspa: 8000 dolarów. Fantazyjny rozkwit sądu samochodowego: 15 000 dolarów. Czterdzieści kawałków nie jest tanie. Ale za to, co niektórzy szczęśliwie wydają na nowy samochód,
McCue na stałe poprawili pierwsze wrażenie, jakie robi ich dom. A to się bardzo liczy.