Przyjazna kuchnia była na szczycie listy życzeń właścicieli tego odrodzenia kolonialnego z lat 20. XX wieku. Wynikająca z tego renowacja dostarczyła wszystkiego, na co liczyli, przy jednoczesnym poszanowaniu dziedzictwa domu.
Ogłoszenie nieruchomości w numerze z 15 kwietnia 1923 r Codzienna pszczoła Omaha zawierał „jeden z najlepszych ceglanych domów w Dundee” na dużej działce z „dużym miejscem na krzewy”. Szczegóły dotyczące nowo wybudowanego trzypiętrowy dom z dużym salonem, werandą, salą śniadaniową i salą bilardową, a także pięcioma sypialniami i trzy kąpiele.
Dziś to samo łaskawe Odrodzenie Kolonialne znajduje się w centralnej dzielnicy Dundee-Happy Hollow w Omaha, która jest wymieniona w Krajowym Rejestrze Miejsc Historycznych. Od strony ulicy dom wygląda bardzo podobnie jak prawie 100 lat temu, co było częścią jego uroku dla obecnych właścicieli Brenta i Emily Beller.
„Dorastałem w nowszej części miasta” – mówi Brent. „To, co przyciągnęło mnie do Dundee, to fakt, że został opracowany na początku XX wieku, a domy mają ten sam rodowód”. (Uwaga: Warren Buffett, „Wyrocznia Omaha” nadal mieszka w domu, który kupił tam w 1958 roku za 31 500 dolarów). solidny."
Bellerowie natknęli się na niego podczas polowania na dom przed narodzinami czwartego dziecka. „Podobała nam się klasyczna ceglana fasada z białymi filarami z przodu” — mówi Emily. „Dodatkowo w pobliżu jest duży park dla dzieci”. Po przeprowadzce wymienili przeciekający dach z czerwonej gliny, ale nie zrobili nic poza malowaniem.
Jednak po roku zabrakło im niektórych udogodnień współczesnego życia i postanowili „dostosować dom do obecnych standardów”, mówi Brent. „Dom nie był ruszany od trzydziestu lat”.
Na szczycie listy najbardziej pożądanych ulepszeń: bardziej przyjazna kuchnia dla ich sześcioosobowej rodziny, a także dodatkowa toaleta, aby zorganizować ich przyjścia i wyjścia. Poszerzenie kuchni pozwoliłoby na wyspę, która mogłaby pomieścić wszystkie czworo dzieci, kawiarnię i bardziej współczesny przepływ, który witałby gości.
„W naszym starym domu dużo się bawiliśmy”, mówi Emily, „i wszyscy zawsze kończyli w kuchni. Tutaj nie było to możliwe. Dodatkowa toaleta usunęłaby tylne drzwi z kuchni. Spóźniła się też dedykowana wanna do głównej sypialni.
Brent, prawnik zajmujący się nieruchomościami komercyjnymi, który przyznaje, że ma obsesję na punkcie domu, natknął się na pracę projektantki wnętrz i adwokatki starych domów Carrie Derrick na Instagramie (@urbanrestorative). On i Emily polubili jej estetykę i zaangażowanie w renowację i nawiązali kontakt.
Jasno-cynobrowa czerwień do zabudowy jest energicznym odejściem od błękitów i zieleni używanych gdzie indziej – z pewnością zainspiruje dzieci do przechowywania odzieży wierzchniej we właściwym miejscu.
„Dom Bellerów był zadbany, ale podobnie jak w przypadku większości domów zbudowanych 100 lat temu, nie został zaprojektowany z myślą o tym, jak żyjemy dzisiaj”. mówi Derrick, która rozpoczęła swoją działalność remontową, kupując i remontując stare domy, a następnie pomagając właścicielom domów, którzy chcieli to samo. Derrick zasugerował zatrudnienie architekta Jareda Gerbera, którego znała z Restoration Exchange Omaha, lokalnej organizacji non-profit zajmującej się renowacją historyczną (Derrick zasiada w zarządzie).
Kiedy Derrick i Gerber konsultowali się z Bellerami, stało się jasne, że dom skorzysta na kilku usprawnieniach funkcjonalnych: Główna sypialnia potrzebuje więcej miejsce na szafy, pralnia na pierwszym piętrze była niewygodna, a zadaszone tylne wejście pomogłoby powiązać dodatek z garderobą z resztą domu, zachowując jego łaskawość wyglądać. Gerber zasugerował, by nad świetlikiem, przy podeście schodów, zbudować bardziej użyteczny taras w miejscu małego balkoniku, który tam był. Aby zrealizować swoje plany, Gerber sprowadził Dona Stormberga na generalnego wykonawcę.
Zespół Derrick-Gerber-Stormberg zabrał się do pracy. Aby zapewnić rodzinie potrzebną garderobę, plan Gerbera zakładał przerobienie małego pokoju z tyłu kuchni, który miał stać się prowizoryczną pralnią i mieć dostęp do gotowej piwnicy (gdzie kiedyś mogła mieć reklamowaną salę bilardową) został). Gerber poprawiłby „zagmatwaną” przestrzeń, dodając szafę na spiżarnię za rogiem kuchni i otwierając tylną połowę pokoju na dodatek, dodając boczne wejście. Derrick wyposażył przestrzeń w szafę na płaszcze i wbudowany schowek. Nie żeby wszystko przebiegło bez komplikacji: pierwszego dnia budowy, podczas kopania błota fundacji, załoga odkryła opuszczony zbiornik oleju, który trzeba było usunąć, opóźniając ich inicjację postęp.
Aby zmaksymalizować przestrzeń kuchenną, Gerber zamknął tylne drzwi, które otwierały się na istniejący pokój o wymiarach 12 na 12 stóp, zaanektował dawną spiżarnię lokaja, w której znajdował się mały stół i krzesła, i utworzył duży obudowany otwór do jadalni Pokój. Aby pomieścić hojną wyspę, wysunął tylną ścianę o 4 stopy, a ścianę boczną o 2 stopy. „Istniejąca awantura w jadalni była precedensem”, mówi. „Zrobiliśmy to samo w kuchni, dopasowując zewnętrzną cegłę, czterospadowy dach i okna”. Odkrywanie stara składnica węgla z boku domu wymagała dodania belki do podparcia wypukłości nad nią.
Po zakończeniu rozbudowy wyglądają bezproblemowo: „Nie można powiedzieć, gdzie kończy się stary budynek, a zaczyna nowe części”, mówi Derrick.
Gdy Gerber wyrzeźbił powierzchnię dla nowej kuchni i określił układ szafek, Derrick współpracował z Bellers przy wykończeniach, ostatecznie pokrycie ścian błyszczącą białą płytką metra - para sama pozyskała płytki dekoracyjne - i zleciła wykonanie wyspy o wymiarach 3 na 10 stóp w bieli ćwiartkowej dąb. Aby zwieńczyć ten centralny element, wybrali wisiorki z białego szkła i mosiądzu, z mosiężnymi lampkami bibliotecznymi na zlewie i ścianach lodówki. Proste szafki obwodowe z płaskimi panelami pomalowane na ciemnoniebieski wygląd zaktualizowany, ale nadal pasujący stylistycznie. Dopasowanie oryginalnych, grubych na półtora cala białych dębowych desek podłogowych w jadalni pozwoliło na nieprzerwane płynięcie ze sobą dwóch przestrzeni.
Załoga Stormberga zmodernizowała okablowanie i hydraulikę w nowych pomieszczeniach, a Derrick zaktualizował osprzęt. Oryginalne drzwi i ciężkie żeliwne grzejniki albo pozostały na miejscu, albo zostały przesunięte w razie potrzeby, aby dostosować się do planu Gerbera. Wszedł nowy system HVAC z wymuszonym obiegiem powietrza, zasilany przez pompy ciepła; grzejniki zasilane z kotła zapewnią dodatkowe ciepło podczas mroźnych zim w Omaha.
- Dębowe obudowy, korona i gzyms w salonie – pomalowane na ten sam głęboki błękit, co szafki kuchenne – są oryginalne. Ramki do zdjęć na suficie są nowe. Dana Damewood
- Biała farba odświeża oryginalną drewnianą lambrekin i zabudowa salonu, w tym osłonę grzejnika; Tkanina z trawy w kolorze pawiego błękitu na tylnej ścianie i listwy z naturalnego drewna dodają głębi i kontrastu. Dana Damewood
- Przedsionek, pomiędzy dwoma parami podwójnych drzwi wejściowych, ogrzewa grzejnik umieszczony w ładnej dębowej osłonie. Dana Damewood
Gdzie indziej na dole konfiguracja wejścia, jadalni, salonu i nasłonecznienia przekształconego w domowe biuro nie zmienił się, choć Gerber dodał do sufitu salonu listwy ramowe, aby przełamać jego duże rozmiary przestrzeń. Oryginalne okna, dębowe obudowy i ozdobne wyroby rzemieślnicze pozostały, zaktualizowane o draperie, wykończenia ścian i nowe wybory farb tu i tam.
Na górze ponownie podzielono istniejące przestrzenie, z wyjątkiem pokładu o wymiarach 10 na 23 stopy dodanego do spocznika schodów. Gerber przebudował sąsiednią sypialnię i łazienkę, aby stworzyć przechodnią garderobę i dedykowaną wannę dla głównego apartamentu. Druga istniejąca wanna otrzymała zupełnie nowe wykończenie, a na pralnię zbudowano szafę w holu, z pralką i suszarką przylegającą do siebie.
W miarę postępu sześciomiesięcznego projektu — rodzina wprowadziła się na czas do rodziców Brenta — Emily zatrudniła przyjaciółkę rodziny, dekorator Jacque Christensen, aby pomóc w doborze nowych mebli, tkanin, tapet do jadalni i kilku ostatnich kolorów farb, aby „związać to wszystko razem."
Efekt końcowy jest świeży i zaktualizowany, ale jednocześnie jest zgodny z epoką i stylem domu. Być może zwiększyli zaledwie 300 stóp kwadratowych powierzchni, ale, jak mówi Brent, „w znacznym stopniu poprawiło to sposób funkcjonowania domu”. Powiększony, Otwarta kuchnia pomieści gości i dzieci bez poczucia zatłoczenia, a nowe wejście do garderoby ułatwia życie rodzinne — i bardziej uporządkowany.
Równie ważny dla Bellerów jest sposób, w jaki renowacja zachowała integralność domu. „Dodatki strukturalne są tak subtelne, że wydają się być obecne od zawsze, ale całkowicie zmieniły atmosferę naszego domu” – mówi Brent. „Czuje się otwarta i ciepła, coś, czego bardzo chcieliśmy”.
Zapytany, czy jest coś, czego nie przewidzieli w nowych przestrzeniach, dodaje: „Talia jest dla nas ogromną niespodzianką — to miejsce, do którego wybieram się z Emily w miesiącach letnich. Siedzimy i nadrabiamy zaległości, obserwując dzieci bawiące się na podwórku”.
Para odkryła, że ten dodatkowy salon na świeżym powietrzu jest dobrodziejstwem, jeśli chodzi o rozrywkę, często spotykając się tam z przyjaciółmi. Oczywiście nic dobrego nie pozostaje długo w tajemnicy. „Nasza córka z gimnazjum i jej przyjaciele niedawno to odkryli” – mówi Brent o ich odosobnieniu na pokładzie. „Zobaczymy, jak to dla nas wyjdzie”.
Podsumowanie renowacji
Właściciele domów: Emily i Brent Beller (na górze) z dziećmi (od lewej): Colette, 6 lat; Harper, 11 lat; Adelina, 12 lat; i Bennett, 8.
Dom: Istniejący murowany Odrodzenie Kolonialne w Omaha, wybudowany na początku lat 20. XX wieku. Najważniejsze to solidne kości i duże pokoje. Minusy to ciasna kuchnia, prowizoryczna pralnia i brak ubikacji lub głównej łazienki.
Dlaczego to wybrali: Dom był dobrze zbudowany i zadbany, zachował swój zabytkowy charakter i rozległą tartakę dębową. Znajduje się w sąsiedztwie domów o podobnym roczniku, w pobliżu parku.
Plan: Powiększ kuchnię, dodaj garderobę, przenieś pranie na górę, stwórz podstawowy apartament, odśwież wannę dla dzieci i dodaj taras na piętrze. Zmodernizuj okablowanie i oświetlenie w razie potrzeby; zachowaj grzejniki, aby uzupełnić nowy system wymuszonego obiegu powietrza zasilany pompą ciepła.
Praca zespołowa: Bellerowie zatrudnili projektantkę Carrie Derrick do rozpoczęcia projektu. Zatrudniła architekta Jareda Gerbera, aby na nowo wyobraził sobie przestrzeń; wezwał wykonawcę Dona Stormberga do wykonania pracy. Przyjaciel rodziny i dekorator Jacque Christensen zmodernizował meble.
Wyciągnięta lekcja: „Bądź cierpliwy” – mówi Brent. „To bolesne radzić sobie z bałaganem i po prostu chcieć odzyskać swój dom. Ale to naprawdę jest bardzo tymczasowe w wielkim schemacie rzeczy. To jak wychowywanie dzieci. Musisz cieszyć się chaosem, inaczej stracisz rozum!”
Plany pięter
Małe zmiany wywarły duży wpływ: kuchnia została wyrzucona z dwóch stron i pochłonęła spiżarnię lokaja. Dobudowano tylną komorę, a pralnię przeniesiono na górę, gdzie sypialnia i łazienka stały się szafą i wanną w głównym apartamencie. Tam, gdzie wcześniej był balkon, wszedł pokład. Dwie sypialnie i wanna na trzecim piętrze (nie pokazane) były nienaruszone.
Zasoby
Architekt: Jared Gerber, AIA, Architektura Gerber
Projektant wnętrz: Carrie Derrick, Renowacja miejska, Omaha
Dekorator wnętrz: Jacque Christensena, Projekt Jacque'a Christensena
Główny wykonawca: Don Stormberg, Stormberg Construction Inc.; 402-306-5026